Taki mały falstart popełnilam, ale nie mogłam się powstrzymać- a mianowicie zakupiłam (a raczej zakupiliśmy - wszystko w obecności i pełnej aprobacie męża:)) pierwsze elementy wykończenia tzn. płytki dekor do łazienki i podłogowe do obu łazienek i wiatrołapu.
Już od pewnego czasu mam wizję, jak powinny wyglądać łazienki, mało tego zrobiłm ich projekt, pomierzyłam wszystko i wiem ile i jakich płytek nam potrzeba (niestety tylko na kartce, więc ciężko się tym pochwalić...). Zdecydowanie stawiamy na klasykę: białe płytki/ ewentualnie złamana biel plus szara płytka do duzej łazienki, na podłodze płytki drewnopodobne. Podobnie mała łazienka tylko zamiast szarego ma być granat. Drewnopodbne płytki na podłogę od dawna mam upatrzone Cerrad Setim Desert no i plan był taki że czekamy na promocję i kupujemy.... A tu promocja już JEST!! 47,90zł za m2. Więc nie mogliśmy ich zostawić w sklepie:)
Przypadkiem w Praktikerze znaleźliśmy Dekor ścienny City Squares z graficznym wzorem, połyskujące za śmieszną cenę 18zł za m2 w resztkowej ilości ale wystarczającej do naszego projektu większej łazienki, i są już u nas:) Teraz muszą spokojnie czekać na swoja kolej w garażu... Ciekawe czy za rok będą już na swoim miejscu- w łazience? Mam nadzieję, że nie odmieni nam się wizja przez ten czas:)